Dlaczego warto izolować budynki?

Budując dom energooszczędny trzeba zastanowić się nad zainwestowaniem w dobrą izolację termiczną ścian zewnętrznych oraz w systemy wentylacji z odzyskiem ciepła. Nie oznacza to, że w ścianach czy dachu trzeba od razu układać 30-50 cm wełny mineralnej. Bardziej opłaca się tak opracować detale, aby wyeliminować mostki termiczne. Pogrubienie warstwy izolacyjnej o kilka centymetrów nie stanowi problemu i w minimalnym stopniu wpływa na zwiększenie kosztów. Nie opłaca się jednak stosować izolacji termicznej o grubości przekraczającej 18 cm, gdyż wymaga to użycia niestandardowych, a więc droższych materiałów, co stawia pod znakiem zapytania sens ekonomiczny takich działań.

Ocieplanie fundamentów, ścian i stropów.

W budynkach niepodpiwniczonych ocieplanie ścian fundamentowych jest konieczne, pomimo tego, że izolowana jest podłoga na gruncie. Brak izolacji fundamentu jest poważnym błędem, który zawsze powoduje powstanie mostka termicznego, a więc oznacza duże straty ciepła. Tylko ciągła izolacja termiczna ułożona na wszystkich ścianach zewnętrznych stanowi poprawne rozwiązanie, bo eliminuje mostki termiczne. Należy jednocześnie pamiętać, żeby ocieplić podłogę na gruncie. Ziemia w obrębie budynku ma co prawda temperaturę dodatnią, ale różnica pomiędzy nią, a temperaturą powietrza wewnętrznego często przekracza 8°C, co może powodować znaczne ubytki ciepła z pomieszczeń do gruntu.
W domu podpiwniczonym już na etapie projektu należy zdecydować, czy temperatura w piwnicy będzie niższa o 8°C lub więcej niż w pomieszczeniach mieszkalnych (czy piwnica będzie ogrzewana, czy nie). Jeśli planowana różnica temperatur będzie wyższa niż 8°C, to koniecznie trzeba ocieplić strop od strony piwnicy. Rozwiązanie takie jest najbardziej skuteczne i jednocześnie dość łatwe w realizacji. Grubość izolacji powinien określić projektant, ponieważ zależy to od różnicy temperatury powietrza w oddzielonych stropem pomieszczeniach. Należy też pamiętać, aby w piwnicach nieogrzewanych ściany zewnętrzne wystające ponad powierzchnię gruntu, także były ocieplone, a warstwa izolacji termicznej powinna być zagłębiona w gruncie na głębokość jego przemarzania.

Izolacja otworów drzwiowych i okiennych.

Okna i drzwi mają zazwyczaj kilkakrotnie gorsze właściwości izolacyjne niż ściany zewnętrzne. Nic w tym dziwnego, gdyż grubość tych elementów wynosi zaledwie kilka centymetrów. Jednak bardzo ważne dla energooszczędności budynku jest prawidłowe zamontowanie stolarki budowlanej. Najczęściej okna i drzwi uszczelnia się pianką montażową. Jednak o wiele lepsze jest wykonanie tzw. węgarka, czyli występu muru zawężającego światło otworu o kilka centymetrów. W nowoczesnych ścianach jednowarstwowych stosowanie węgarków nie jest konieczne. Jednak można i warto je wykonać. W tym celu należy przykleić do pionowych krawędzi muru rodzaj opaski okiennej, np. z gotowych profili poliuretanowych lub ze styropianu grubości 5 cm. Następnie trzeba zamocować siatkę z włókna szklanego i całość otynkować razem ze ścianą. W energooszczędnej ścianie jednowarstwowej trudne jest właściwe ocieplenie nadproży i wieńców. W takiej konstrukcji okna lub drzwi powinny być osadzone w środku grubości ściany, tak aby na warstwę termoizolacyjną pozostawić jeszcze około 12-16 cm. Należy także pamiętać o utworzeniu węgarka zachodzącego na górną część ramy okiennej lub drzwiowej, powinno się również ułożyć ocieplenie pod parapetem. W przeciwnym razie w tym miejscu powstanie mostek termiczny. Wystarczy przykleić i zabezpieczyć pasek styropianu grubości 5 cm, a straty ciepła będą ograniczone do minimum. Powinno się także zamontować szczelne okiennice, ewentualnie rolety, które w dużym stopniu mogą ograniczyć straty ciepła po zachodzie słońca (w grudniu nawet przez 16 godzin na dobę). Rolety, nawet z listwami wypełnionymi pianką poliuretanową, zwykle będą miały gorszą izolacyjność termiczną od okiennic. Jednak ich największym mankamentem jest skrzynka osłonowa wbudowana w ścianę, która tworzy spory mostek termiczny (nawet ocieplona), a przykręcona na zewnątrz ściany jest widoczna na elewacji. Ale ostateczny wybór, oczywiście, należy do inwestora. Drzwi zewnętrzne powinny mieć atrakcyjny wygląd, ponieważ zwykle stanowią ważny element wystroju elewacji frontowej. Jednak niełatwo pogodzić to z bardzo dobrą izolacyjnością termiczną. Najskuteczniejszym rozwiązaniem na ograniczenie strat ciepła przez drzwi wejściowe jest budowa wiatrołapu lub sieni, które są pomieszczeniami stanowiącymi śluzę termiczną. Dzięki takiemu pomieszczeniu powstaje swego rodzaju bufor o nieco tylko niższej temperaturze powietrza, niż w pomieszczeniach mieszkalnych. Wielu inwestorów nie wyobraża sobie własnego domu bez balkonu. Balkony i loggie najczęściej zwiększają atrakcyjność całego budynku. Balkony najczęściej projektowane są w formie wspornikowej płyty żelbetowej. Niestety, to najbardziej popularne rozwiązanie jest jednocześnie najgorsze z punktu widzenia energooszczędności. Nieocieplona płyta o grubości l0-20 cm i długości kilku metrów stanowi ogromny radiator, przez który budynek traci znaczną część ciepła. Dzieje się tak dlatego, że zimno przenika nie tylko do wieńca stropowego i to na znacznie większym odcinku niż długość płyty balkonowej, ale także do stropu międzykondygnacyjnego na głębokość około 1 m od ściany zewnętrznej. Kłopotliwe, kosztowne i mało efektywne jest sensowne ocieplenie płyty balkonowej, a przy tym negatywnie pływa na wygląd balkonu.
Czy to oznacza, że trzeba zrezygnować z balkonu? Niekoniecznie, tylko powinny to być inne rozwiązania konstrukcyjne. Najlepiej wybudować balkon samonośny, czyli oddylatowany od budynku np. podparty na słupach.